Zniesienie limitu składek ZUS dopiero od 2019 roku

Zniesienie limitu składek ZUS dopiero od 2019 roku

Obecnie, na mocy obowiązujących przepisów,  podstawa rocznego wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe jest ograniczona do kwoty 30-krotności przewidywanego przeciętnego wynagrodzenia za pracę. Oznacza to, że po przekroczeniu pewnej kwoty przychodu (w roku 2017 kwotą graniczną jest 127.890 zł),  na pracodawcy nie ciąży obowiązek odprowadzania składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Konstrukcja ta została jednak istotnie przemodelowana – zgodnie z przegłosowanym projektem ustawy, opracowanym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej,  wskazany wyżej limit został zniesiony, w skutek czego wszyscy ubezpieczeni będą zobowiązani do opłacania składek na rachunki ZUS, nawet po przekroczeniu przywołanej wysokości dochodów, a więc analogicznie jak w przypadku ubezpieczenia wypadkowego i chorobowego. Nowelizacja swoim zakresem  obejmuje ponadto składki płacone przez płatnika składek na Fundusz Emerytur Pomostowych za pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnych.

Zgodnie z danymi posiadanymi przez Ministerstwo  Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, omawiana kwestia dotyczy interesów około  350 tysięcy pracowników, czyli niemal 2% ubezpieczonych.

Zgodnie z pierwotnym projektem, omawiana zmiana miałaby wejść w życie już niedługo, bo z dniem 1 stycznia 2018.  Do tego jednak nie dojdzie. Sytuacja zmieniła się ze względu na wyższą izbę parlamentu - uwagi do projektu przedstawili senatorowie. Zgodnie z poprawkami Senatu, zmiana ustawy wejdzie w życie z początkiem 2019 r. Ministerstwo, jako autor nowelizacji, szacuje że na skutek wprowadzonej zmiany, za sam rok 2018 przedsiębiorcy uiściliby na rachunki ZUS ok. 5,4 mld zł więcej.

W czwartkowym głosowaniu poprawki przygotowane przez Senat zostały przyjęte przez  Sejm. Kolejnym krokiem procesu legislacyjnego jest przekazanie jej przez Marszałka Sejmu do podpisu Prezydentowi RP. Prezydent podpisuje ustawę  jeżeli nie budzi ona jego zastrzeżeń i zarządza  publikację w "Dzienniku Ustaw”. Zgodnie z konstytucją Prezydent może odmówić podpisania ustawy i w ciągu 21 dni przekazać ją Sejmowi z umotywowanym wnioskiem o ponowne rozpatrzenie (prawo weta) albo zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie zgodności jej postanowień z konstytucją.